Uszyłam w końcu koszule o której od dawna myślałam ale chęci było brak.
Wykrój wzięłam z najnowszej Burdy, model 101.
Materiał w kratkę dostałam pod choinkę i od razu wiedziałam na co się przyda:)
Muszę się przyznać że największy problem miałam z wszyciem kołnierza, ale miejmy
nadzieję że z czasem będzie z tym mniejszy problem:)
Pozdrawiam
Ju!
Moja pierwsza koszula jeszcze przede mną:)) świetnie ci wyszła, problemów z kołnierzem nie widać:D
OdpowiedzUsuńdzięki,
Usuńczekam z niecierpliwością na twoją pierwszą koszule:)
Bardzo ladna:)
OdpowiedzUsuńzachecam do obserwacji mojego bloga:)
http://solidaryexpensivee.blogspot.com/
Dzięki:)
UsuńNapewno cię odwiedzę :)
bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuń